Czyj to hosting? Czyja to domena?

środa, 09 czerwiec 2010 15:19 | Napisał:  Michał Trzepizur
Tytuł sugerowałby opis narzędzi do sprawdzania adresów IP, hostów, domen itd. Nic jednak bardziej błędnego. Do napisania tego krótkiego artykułu skłoniła mnie sytuacja dotycząca jednego z klientów.

W dzisiejszych czasach posiadanie firmy bez strony internetowej to jak chodzenie w jednym bucie. Niby się da ale czegoś mimo wszystko brakuje. Wczoraj zadzwonił klient (jedna z Gmin) z prośbą o ratunek ich niedziałającej witryny. Oczywiście jak najszybciej sprawdziłem co się dzieje, poprosiłem o dostęp do FTP, hostingu, domeny i usłyszałem "ale my nie mamy". Dlaczego gmina nie posiada dostępu do swoich witryn ? Dlaczego nie mają dostępu do domeny, na której te witryny "stoją" ? Odpowiedź padła szybciej niż można by sądzić i trochę mnie zdziwiła. Miła Pani wprost do słuchawki telefonu oznajmiła mi, że stronę robiło dwoje ludzi ale już nie ma z nimi kontaktu. Oczywiście zapytałem "a kto jest właścicielem hostingu, domeny, witryny ?" - no to ci Panowie to załatwiali - powiedział głos w telefonie.

Zatem nie pozostało nic innego jak małe śledztwo kto jest odpowiedzialny za rejestrację domeny i zakup hostingu. Z domeną nie było problemu. Od razu miałem czarno na białym kto domenę rejestrował, jaki ma numer telefonu i adres e-mail. Z hostingiem niestety był problem. O ile wiadomo było gdzie usługa jest wykupiona o tyle wyciągnięcie informacji o kliencie to procedura pisania do usługodawcy, proszenia, żalenia, a i tak to od klienta będzie zależało czy się z Państwem skontaktuje - obparł Pan z BOK.

Co dalej? Brak dostępu do witryny, brak dostępu do domeny, brak kopii zapasowej a strona gminy nie działa. Po dłuższej rozmowie z Panem konsultantem i prośbie o pewne zmiany w ustawieniach, które umożliwiłyby uruchomienie strony - zgodził się wprowadzić te zmiany sam. Witryna działa ale co dalej? Przecież za chwilę trzeba będzie opłacić hosting i domenę a gmina nie wie nawet jak, gdzie i kiedy. Poza tym to nie gmina jest dysponentem w/w usług - więc nikt nie zafakturuje usług na nich. Tutaj już tylko dobra wola "tych" dwóch Panów sprawi aby usługi przepisać na gminę.

Konkluzja nasuwa się taka. Każda firma zlecająca wykonanie strony internetowej powinna być właścicielem domeny, hostingu czy serwera. Czy jednak wszyscy muszą o tym wiedzieć ? Co chwilę powstaje kolejna strona na kolejnym hostingu, którego dysponentami są wykonawcy a nie zlecający - dzieje się tak pewnie dlatego, że to dużo łatwiejsze dla zleceniobiorców. Sami przecież mogą zakupić domenę, sami mogą wybrać hosting ale apeluję ! Nie wprowadzajcie klientów w błąd, nie zatajajcie tak istotnych faktów. Przepisanie usług to kilka chwil a wszystko może odbyć się drogą elektroniczną, więc chyba warto być rzetelnym i uczciwym ....

Gmina otrzymała ode mnie wszystkie zebrane dane i teraz już sama musi walczyć o swoje prawa - a przecież można było tego łatwo uniknąć.

Czytany 17867 razy Ostatnio zmieniany poniedziałek, 14 styczeń 2013 18:27
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Michał Trzepizur

Michał Trzepizur

Administrator Joomla! Wiceprezes Fundacji PCJ "Otwarte Źródła". Twórca programu JAMP (lokalny serwer dla Joomla!). Administrator Polskiego Centrum Joomla!. Zawodowo związany z branżą IT. Od wielu lat zajmuje się administracją witryn opartych o CMS Joomla!.

comments powered by Disqus